Na świecie widać tendencje do wprowadzania urlopu menstruacyjnego. W Polsce nie ma jeszcze odgórnych uregulowań tej kwestii. Natomiast pojawiają się już firmy, które dobrowolnie wprowadziły urlop menstruacyjny.
Spis treści:
- Urlop menstruacyjny – co to jest?
- Hiszpania wprowadza urlop menstruacyjny. Kto idzie w jej ślady?
- Urlop menstruacyjny – korzyści
- Urlop menstruacyjny – wyzwania
- Czy w Polsce wprowadzony zostanie urlop menstruacyjny?
Najważniejsze informacje:
- W polskim prawodawstwie nie ma regulacji dotyczących urlopu menstruacyjnego.
- Pracodawcy mogą regulować kwestie związane z urlopem menstruacyjnym w swoich przepisach wewnętrznych.
- Hiszpania uregulowała prawnie kwestie związane z urlopem menstruacyjnym.
- Wprowadzenie urlopu menstruacyjnego może wiązać się z korzyściami dla pracodawców.
- Wprowadzenie urlopu menstruacyjnego przynosi wiele korzyści kobietom.
Urlop menstruacyjny – co to jest?
Osoby borykające się z wymiotami, nudnościami, zawrotami głowy, omdleniami czy silnym bólem z reguły udają się do lekarza, który najczęściej może zaproponować zwolnienie lekarskie, aby dana osoba po ustąpieniu dolegliwości mogła, w pełni sił wrócić do pracy. Co jednak w sytuacji, kiedy takie objawy występują co miesiąc i są związane z menstruacją?
Ponieważ bolesna miesiączka może wręcz uniemożliwiać normalne funkcjonowanie, pojawiła się idea wprowadzenia urlopu, który zapewniłby osobom menstruującym możliwość odpoczynku.
Oczywiście nie każda kobieta doświadcza takich samych symptomów. Jednak zgodnie z badaniami, zdecydowana większość odczuwa szereg dolegliwości, które niekorzystnie odbijają się na samopoczuciu. W przypadku bardzo bolesnej menstruacji, dzień lub nawet kilka dni wolnego w ciągu miesiąca może pozwolić na walkę z bólem w dogodnych warunkach oraz na regenerację.
Obecne regulacje prawne przewidują wzięcie urlopu na żądanie czy też zwykłego zwolnienia lekarskiego. Oczywiście można z nich skorzystać z powodu niedyspozycji związanej z okresem, jednak warto zaznaczyć, że te rozwiązania nie były dedykowane do tego celu.
Najczęściej urlop na żądanie wykorzystuje się w nagłej i losowej sytuacji czy też w innych niespodziewanych okolicznościach. Osoba, która wykorzystałaby przysługujące jej cztery dni wspomnianego urlopu na radzenie sobie z dolegliwościami wynikającymi z menstruacji takiej szansy jest pozbawiona.
Również otrzymanie zwolnienia lekarskie w przypadku bolesnej menstruacji nie jest takim prostym zadaniem. Wyzwaniem może okazać się samo umówienie się na wizytę tego samego dnia, w którym wystąpiły dolegliwości. Ponadto w skali roku, jeśli u danej osoby występuje bolesna menstruacja, takich zwolnień lekarskich może zrobić się dość dużo.
Obecnie firmy mogą w wewnętrznych regulaminach wprowadzić przepisy dotyczące urlopu menstruacyjnego. Takich uregulowań nie ma natomiast w Kodeksie pracy, który reguluje, co prawda, kwestie związane ze zwolnieniem lekarskim, jednak nie pojawia się tam urlop menstruacyjny.
Czytaj także: Zmiany w prawie pracy 2024 – na co trzeba się przygotować?
Hiszpania wprowadza urlop menstruacyjny. Kto idzie w jej ślady?
Jednym z rozwiązań, które poprawiają komfort pracy kobiet, jest urlop menstruacyjny. Hiszpania jako pierwszy kraj w Unii Europejskiej zdecydowała się na jego wprowadzenie.
Tamtejszy ustawodawca umożliwił wzięcie 3-dniowego płatnego urlopu, z możliwością przedłużenia go do pięciu dni. Aby skorzystać z takiego urlopu, niezbędne jest uzyskanie zaświadczenia lekarskiego potwierdzającego występowanie uciążliwych dolegliwości m.in. zawrotów głowy, silnych skurczów, nudności czy wymiotów.
Prekursorem takich rozwiązań jest Japonia, gdzie urlop menstruacyjny został wprowadzony już w 1947 roku. Miał on na celu zachęcenie kobiet do podejmowania zatrudnienia. Natomiast o tym, ile taki urlop trwa i o jego odpłatności decyduje pracodawca. Trzeba jednak wspomnieć, że obecnie niewiele Japonek korzysta z tego prawa.
Kolejnym krajem w Azji, który wprowadził przepisy odnośnie urlopu menstruacyjnego była Korea Południowa. Zgodnie z obowiązującym tam prawem kobiety mogą wykorzystać jeden dzień wolnego, który jest w pełni płatny.
Wśród krajów, które przyjęły takie rozwiązania można wymienić także Tajwan, Indonezję, Zambię i niektóre prowincje Chin.
Urlop menstruacyjny – korzyści
Omawiając ideę urlopu menstruacyjnego trzeba wspomnieć o wielu korzyściach, jakie za sobą niesie. Przede wszystkim uwzględniając prawa kobiet w pracy i wychodząc naprzeciw ich potrzebom zdrowotnym pracodawca pokazuje im, że są szanowanymi i cennymi pracownikami. A to z kolei przyczynia się do wzrostu zaangażowania i efektywności.
U osób zmagających się z bólem słabnie koncentracja, co zwiększa prawdopodobieństwo popełnienia pomyłki. Współwłaścicielka firmy Spadiora, w której został wprowadzony urlop menstruacyjny, podzieliła się spostrzeżeniem, że przed wprowadzeniem takiego urlopu błędy przy wysyłaniu paczek zdarzały się 15 razy na 1000 zamówień, natomiast teraz ta liczba spadła do jednej źle wysłanej paczki na 1000.
Ponadto takie rozwiązania mogą pozytywnie wpłynąć na atmosferę w pracy. Kobiety zatrudnione w takiej firmie odczuwają większe zrozumienie i wsparcie ze strony pracodawcy, co przyczynia się do budowania zaufania i umacnia więzi w zespole.
Warto również wspomnieć o dalekosiężnych korzyściach zdrowotnych. Skorzystanie z odpoczynku podczas wystąpienia silnych dolegliwości może poprawić jakość życia. Co więcej, zmniejsza się ryzyko odczuwania przewlekłego stresu i powiązanych z nim problemów zdrowotnych.
Urlop menstruacyjny – wyzwania
Z drugiej strony, kiedy nadaje się jakieś przywileje konkretnej grupie, osoby, które do niej nie należą mogą czuć się pokrzywdzone. Tutaj podnoszone są głosy, że mężczyźni mogą uznać taką sytuację za dyskryminację.
Jest to poważny zarzut – czy jednak można mówić tu o dyskryminacji?. Zachodzi ona w momencie nierównego traktowania osób, które są w takiej samej sytuacji faktycznej. Biorąc pod uwagę kwestie prawne, nie można mówić o dyskryminacji osób w różnej sytuacji, w tym konkretnym przypadku – mężczyźni nie miesiączkują, więc nie są spełnione wyżej wymienione przesłanki.
Aby bardziej przybliżyć ten temat, można posłużyć się przykładem skorzystania ze zwolnienia lekarskiego – płatnego w wysokości 100% wynagrodzenia – przysługującego kobietom w ciąży. Mężczyźni nie mają takiego uprawnienia, bo nie zachodzą w ciążę. Tutaj również nie można mówić o dyskryminacji.
Słychać również głosy, że taki urlop mógłby być nadużywany. Warto wspomnieć, że każdemu pracownikowi przysługuje 182 dni zwolnienia lekarskiego, ale niewielki procent osób faktycznie spędza tyle czasu na L4. Osoby, które mają na celu nadużywanie zwolnienia lekarskiego i tak to zrobią, ale stanowią niewielką grupę, która może zwrócić uwagę pracodawcy. Podobnie mogłoby to wyglądać z korzystaniem z urlopu menstruacyjnego.
Kolejnym wyzwaniem, jakie trzeba wziąć pod uwagę, jest ewentualność pogorszenia sytuacji kobiet na rynku pracy, w stosunku do mężczyzn, zwłaszcza jeśli chodzi o rekrutacje na takie same stanowiska pracy.
Czytaj także: Urlop z dyrektywy work-life balance. Ile dni wolnego przysługuje pracownikowi?
Czy w Polsce wprowadzony zostanie urlop menstruacyjny?
Na ten moment w Polsce nie jest uregulowana kwestia urlopu menstruacyjnego. Natomiast warto zaznaczyć, że są prowadzone pewne inicjatywy oddolne. Dzięki temu w niektórych polskich firmach fakultatywnie wprowadzono urlopy menstruacyjne.
Można tu wspomnieć o producencie gier CD Projekt Red, internetowym butiku PLNY LALA, marce Spadiora, agencji kreatywnej More Bananas, agencji digitalk czy producencie naturalnych środków do higieny intymnej Your KAYA.
Ponadto również pracownicy zatrudnieni w niektórych korporacji międzynarodowych, takich jak Nike czy Coexist, które mają swoje filie w Polsce mają możliwość skorzystania z urlopu menstruacyjnego.
Jak takie rozwiązania funkcjonują w praktyce? Na przykład w CD Projekt każda osoba menstruująca, niezależnie od formy zatrudnienia, może wziąć jeden dodatkowy, pełnopłatny dzień wolnego, w przypadku gdy wystąpi u niej bolesna menstruacja. Taki urlop nie kumuluje się. Jeśli nie zostanie wykorzystany, to nie przechodzi na następny miesiąc. Za niewykorzystane dni nie przysługuje też ekwiwalent. Przy czym istnieje możliwość wzięcia tylko kilku godzin wolnego, zamiast całego dnia.
Firma CD Projekt podzieliła się też statystykami z ostatniego roku dotyczącymi korzystania z wprowadzonych uregulowań. Wynika z nich, że beneficjentki takiego rozwiązania nie nadużywają przyznanych im uprawnień. W tej firmie jedynie 0,9% osób korzysta z urlopu menstruacyjnego każdego miesiąca. Przynajmniej raz w ciągu roku skorzystało z niego 39% osób. Natomiast w miesiącu korzysta z niego średnio 11,3% osób uprawnionych.
Podsumowanie
Zdania na temat urlopu menstruacyjnego są mocno podzielone. Nie można jednak przemilczeć wielu korzyści, jakie niesie ze sobą wdrożenie takiego rozwiązania, zwłaszcza dla osób, które boleśnie przechodzą menstruację.
Wprowadzenie urlopu menstruacyjnego wpłynie pozytywnie na prawa kobiet w pracy. Przyczyni się też do stworzenia miejsc pracy, które są przyjazne kobietom.
Część polskich przedsiębiorców zauważa korzyści takiego rozwiązania i w niektórych firmach taki urlop już funkcjonuje. Jednak z krajów europejskich ustawowo jedynie Hiszpania wprowadza urlop menstruacyjny.
Jeśli chcesz sprawdzić, jak proste może być zajmowanie się sprawami kadrowymi, to już dziś bezpłatnie przetestuj wersję demo programu enova365. Jest on zawsze w zgodzie z obowiązującymi przepisami. Dlatego jeśli tylko w polskim prawie pojawią się regulacje dotyczące urlopu menstruacyjnego, to od razu zostanie to uwzględnione w enova365.
Bibliografia:
- https://www.magazynrekruter.pl/urlop-menstruacyjny-potrzeba-zrodzona-z-roznorodnosci/
- Productivity loss due to menstruationrelated symptoms: a nationwide crosssectional survey among 32 748 women M.E. Schoep, E.M.M. Adang, J.W.M. Maas i inni