Rozwój technologii zawsze jest sumą losów ludzi, którzy ją tworzą. Skąd wzięli się w środowisku IT? Jak przekładają swoje doświadczenia na rozwiązania, które kreują? Przez lata firma Soneta napisała wiele takich historii. Przyglądamy się im w ramach cyklu rozmów pod zbiorczą nazwą #LudzieSonety.
Mateusz Cich – kierownik projektu Business Intelligence w firmie Soneta. Od ponad dekady zajmuje się zarządzaniem i controllingiem. Projektuje i tworzy rozwiązania analityki biznesowej w enova365.
- Analityka biznesowa – wiedza podstawowa
- Dlaczego właśnie BI?
- Zmiany w BI na przestrzeni lat
- Analityka biznesowa – dla kogo i z jakim skutkiem?
- Przyszłość Business Intelligence
- Analityka i aktualne wyzwania biznesowe
Analityka biznesowa – wiedza podstawowa
Dlaczego Soneta?
Wielu ludzi często mówi, że firma w której pracują, to kwestia przypadku. Bo trafiła się fajna oferta pracy, bo chcieli coś odmienić, oderwać się od monotonii, w którą popadli we wcześniejszej pracy itd. W moim przypadku chyba było zgoła inaczej.
Czyli jak?
Zawsze interesowała mnie mikroekonomia. To co się dzieje w danym przedsiębiorstwie: jak te machiny firm funkcjonują, jak analizują dane, aby szukać usprawnień w działaniu i różnego rodzaju optymalizacji procesów. Aby znaleźć odpowiedzi na te pytania, trzeba ciągle analizować dane. Wiedzieć, jak było kiedyś, a jaki mamy stan obecny i jakie wyznaczamy cele. Po czasie należy również weryfikować, czy to, co zapanowaliśmy przynosi rezultaty i czy zmierzamy w odpowiednim kierunku. W zależności od rozwoju i dojrzałości firmy, używane są różne narzędzia.
Chyba już wiem, co masz na myśli.
Dane zależnie od firmy analizowane są „na piechotę” za pomocą gromadzenia danych i ich analizowania w różnych arkuszach – lub w profesjonalnych narzędziach BI. enova posiada właśnie taki moduł BI, który daje duże pole do popisu w zakresie dalszych kierunków rozwoju i dostarczania funkcjonalności. Stąd wybór Sonety.
To był naturalny rozwój? Zanim dołączyłeś do naszej firmy, pracowałeś między innymi przy obsłudze klientów BI.
Zgadza się, zaczynałem od obsługi klientów. Towarzyszyłem im od momentu prezentacji narzędzia, po analizę przedwdrożeniową i zbieranie potrzeb analitycznych, projektowanie rozwiązań i całej warstwy analitycznej, po etap wdrożenia i szkoleń z obsługi narzędzia. Ta praca uzmysłowiła mi, że ambitny biznes wymaga rozwiązań, dostosowanych do indywidualnych potrzeb klientów.
Dlaczego właśnie BI?
Jak szeroko zakrojone są te rozwiązania?
Po prostu – każda firma ma swoją specyfikę oraz inny rodzaj prowadzonej działalności, a więc też różne potrzeby analityczne i odmienne patrzenie na dane. Oczywiście w pewnym zakresie możliwe jest korzystanie ze standardu, który oferuje dany system, jednak aby właściwie analizować dane wg kluczowych dla danej organizacji wskaźników, trzeba ten system dostosować pod indywidualne potrzeby każdego przedsiębiorstwa. To był pierwszy etap. Kolejnym była praca po stronie klienta, gdzie przez trzy lata tworzyłem i rozwijałem dział controllingu. To dopiero było wyzwanie i bardzo cenne doświadczenie.
Co wniosło do Twojego życia?
Najciekawsze było to jak wraz z tym, że rozwijała się analityka biznesowa, rosły potrzeby. Na początku poszczególne działy nie wiedziały, co chcą analizować, co się da analizować, w jaki sposób itd. Wówczas pojawiły się pierwsze propozycje z mojej strony, które otworzyły przestrzeń do dalszych prac. Zrodziły się kolejne potrzeby raportów i wskaźników. Ludzie dostrzegli ogromny sens w analizowaniu danych, dotyczących swojej pracy i efektów działań naprawczych, wprowadzonych w wyniku tej analizy. To było bardzo pozytywne doświadczenie i pokazało, że wdrożenia narzędzi do analizy danych i całej warstwy raportowania nie da się zamknąć w okresie od – do. Analiza danych żyje swoim rytmem cały czas.
Rozumiem, że taka wiedza przydaje Ci się również dzisiaj.
Oczywiście, że się przydaje. Szczególnie w zakresie rozumienia tego, jakie powinny być narzędzia BI i jakie powinny dawać możliwości użytkownikom. Bez tej podstawy można wytwarzać oprogramowanie, które nikomu nie będzie przydatne. Często słyszymy zarzuty w kierunku tego, że BI jest modułem wymagającym we wdrożeniu, ale jeśli chcemy, by spełniał on właściwe funkcje w firmie, musi być elastyczny i dać się dostosować do potrzeb tej konkretnej firmy.
Robiąc program do wszystkiego, robimy go do niczego.
Tak. Przy czym oczywiście – standard systemu w zakresie funkcjonalności i dostępnego zbioru standardowych modeli danych musi istnieć, ale należy go traktować jako pewną bazę wyjściową do dalszego rozwoju i dostosowania. To jest właśnie doświadczenie z poprzedniego etapu pracy zawodowej.
Zmiany w BI na przestrzeni lat
Twoja kariera zawodowa jest spójna i ciągła, ale gdzie się zaczęła? Skąd zainteresowanie analityką biznesową?
To chyba wyklarowało się na etapie studiów.
Jaki to był kierunek?
Controlling i rachunkowość. Rachunkowość, czyli sprawozdawczość finansowa, która zawsze musi być zgodna z przepisami prawa, a więc ustandaryzowana. Opera się o sztywne reguły i zasady. Natomiast Controlling to raportowanie zarządcze, służące na wewnętrzny użytek danej jednostki. Każda z nich wypracowuje swój system analizy danych, konstruowania kluczowych dla swojego biznesu wskaźników. W tym obszarze można wykazać się sporą kreatywnością w zakresie projektowania narzędzi BI. Dla mnie osobiście controlling jest znacznie bardziej ciekawszy i interesujący. Dlatego jestem tu, gdzie jestem i zajmuję się tą tematyką.
Widzisz jakieś różnice między podejściem Klientów do BI dawniej, a dzisiejszym?
Różnice w podejściu widać i to bardzo, ale nie jest to kwestią firm, a ludzi którzy nimi zarządzają. Nie dzieliłbym podejścia do narzędzi BI, w zależności od wielkości organizacji, branży w jakiej działa, czy okresu jaki istnieje. Firma może być mała, lokalna, jak również bardzo duża o zasięgu międzynarodowym, czy nawet globalny. Może prowadzić działalność usługową, handlową, produkcyjną czy mieszaną. To naprawdę nie ma znaczenia. Każda firma może być skuteczniejsza w działaniu i osiągać lepsze wyniki zarówno finansowe jak i efektywności, jeśli podejmie się właściwej analizy danych. Jeśli firmami zarządzają ludzie którzy to rozumieją, to sukces gwarantowany. Obserwując rynek widać, że takich ludzi jest coraz więcej, zatem podejście klientów też się zmienia.
Okej, to podejście ludzi. A jak zmienia się sposób analizowania danych?
Wraz z dojrzałością biznesu i większą wiedzą nt. analizy danych, zmienia się też jej sposób. Kiedyś firmy patrzyły fragmentarycznie na dane, weryfikowały poszczególne obszary każdy osobno. Dziś widać, że jest trend analizowania danych pod względem korelacji procesów, oddziaływania obszarów jeden na drugi. To jest chyba najodpowiedniejszy kierunek, aby patrzeć na dane nie z poszczególnych obszarów, ale jako na całość.
Analityka biznesowa – dla kogo i z jakim skutkiem?
Jakie przewagi wiążą się z tym podejściem?
Przykładowo: jeśli ktoś skupia się na analizie danych zakupowych i na tej podstawie wprowadzi działania naprawcze w tym obszarze, podejmując decyzje o większym zatowarowaniu stocków, to nie znaczy, że te działania wpłyną tak samo pozytywnie np. na funkcjonowania obszaru magazynu i nie narażą firmy na dodatkowe koszty, które będą znacznie wyższe, niż zyski wynikające z wprowadzonych działań zakupowych. Ciekawym poletkiem analizy skorelowanych danych jest też na przykład weryfikacja zależności działań marketingowych w odniesieniu do wzrostów sprzedaży.
Kto najczęściej sięga po rozwiązania analityki biznesowej?
Sięgać po te rozwiązania może każdy, bez względu na branżę. Analizować możemy dane produkcyjne, kadrowe, handlowe, logistyki, gospodarki magazynowej, CRM, księgowe itd. Natomiast z doświadczenia widać, że największym powodzeniem cieszy się analiza danych handlowych. Zatem po narzędzia najczęściej sięgają firmy które sprzedają swoje towary i usługi.
Dlaczego?
W ich wypadku rentowność i zyskowność prowadzonej działalności jest kluczem do rozwoju pozostałych obszarów firmy. Natomiast coraz większą rolę analityka biznesowa odgrywa również w sektorze publicznym, dzięki czemu mamy większą wiedzę nt. zmian w społeczeństwie.
Business Intelligence to moduł, który pojawił się z czasem, wraz z rozwojem całego systemu enova365. Jak zmienia się jego rola?
Mówiąc o BI w kontekście enova365 to mamy do czynienia z rozwiązaniem natywnym. Nie jest to osobny program, tylko jeden z modułów całego systemu ERP. Dzięki temu nasz BI posiada pewne wyróżniki na tle innych rozwiązań. Jednym z nich jest możliwość analizy danych w czasie rzeczywistym, co umożliwia praca na bazie produkcyjnej. Dodatkowo dane możemy analizować nie tylko na ogólnych dashboardach, nazwanych w enova Panelami BI, ale również na banerach nad listami np. dokumentów, towarów czy kontrahentów, jak i na samych kartach tych obiektów.
Przyszłość Business Intelligence
Jak wyglądają perspektywy rozwojowe?
enova rozbudowuje się o kolejne funkcjonalności i moduły, za którymi BI ciągle podąża. Przykładowo: został dodany moduł Pracy Hybrydowej, więc BI poszerzył zbiór dostępnych standardowych modeli danych o raporty pracy zdalnej. System poszedł w kierunku możliwości pracy w środowisku wielu baz danych, więc BI również został zaopatrzony w funkcjonalności konsolidacji danych. Klienci i sieć Autoryzowanych Partnerów zgłasza nam kolejne potrzeby funkcjonalne, wiec również je realizujemy. No i oczywiście projektujemy swoje autorskie funkcjonalności. Na pewno nie można powiedzieć że stroimy w miejscu, a zmiany widoczne są z każdą dużą wersja rozwojową.
Analityka biznesowa „przenika” całą firmę i pracuje w tle. Jak to wpływa na prezentowanie BI odbiorcom – jak mówić o module?
Zawsze należy zaznaczyć, że analityka biznesowa jest kompleksowym rozwiązaniem, pozwalającym analizować dane ze wszystkich obszarów, w których są gromadzone. Dochodzą nam nowe moduły, więc BI ewoluuje wraz z całym systemem. To nieustanna praca nad tym, by tworzyć nowe modele i raporty, pokrywające potrzeby analityczne.
Czyli BI to moduł, który „szyje się na miarę”.
BI z definicji musi być uszyty na miarę, albo przynajmniej dostosowany do Klienta oraz systemu. Każdy moduł analityki biznesowej ma swój kręgosłup, core standardu, zaspokajający mniejsze potrzeby. One jednak stale wzrastają i pojawiają się wskaźniki spersonalizowane pod Klienta. Jeśli BI ma spełniać swoją rolę to musi być narzędziem elastycznym, dającym dostosować się pod specyfikę firmy. Dobrym przykładem jest wykorzystanie w raportowaniu cech, inaczej nazywanych atrybutami, w oparciu o które analizowane są dane. Każdy Klient będzie zakładać w systemie inne cechy, których zadaniem jest opisywanie i grupowanie standardowych obiektów. Nasz moduł jest w tym zakresie mocno elastyczny i umożliwia „uszycie na miarę” raportów z wykorzystaniem tych cech jako dodatkowe pola oraz parametry filtrujące.
Analityka i aktualne wyzwania biznesowe
Dziś wiele przedsiębiorstw musi optymalizować koszty swojej działalności. Czy BI może pomóc takim jednostkom przejść przez trudny okres?
Każda organizacja chcąc istnieć i rozwijać się musi podążać za zmianami w otoczeniu. Zmieniają się preferencje klientów i ich potrzeby, zmienia się sytuacja gospodarcza, zmienia się prawo, zmienia się tak naprawdę wszystko. Trzeba za tymi zmianami nadążać i dostosowywać się do nich, zwłaszcza gdy mówimy o sytuacjach związanych z kryzysem gospodarczym. Aby go przetrwać, należy wprowadzać działania optymalizacyjne w wielu obszarach.
Skąd wiedzieć jakie działania wprowadzać, w jakich działach, w jakim zakresie itd.? Czy tu właśnie wkracza analityka biznesowa?
Zdecydowanie. Co prawda na te pytania można też odpowiedzieć opierając się na intuicji, ale o to nie posądzam ludzi poważnie podchodzących do biznesu. A zatem pozostaje analiza danych w różnych przekrojach – i na tej podstawie kształtowanie wniosków dotyczących zmian do wprowadzenia.
Jak więc widzisz przyszłość, jaką ma analityka biznesowa? Czy jest przestrzeń na jej dalszy rozwój?
Całość naszej rozmowy dowodzi zmianom, jakie cały czas towarzyszą zarówno rozwiązaniom technologicznym, jak i trendom oraz możliwościom analizy danych. Wraz ze wzrostem znajomości narzędzi BI, świadomości korzyści wynikających z ich wykorzystania, obszar analizy danych stale będzie się zmieniać. Analiza danych historycznych jest mocno rozpracowana, chociaż cały czas obserwujemy nowe techniki i podejścia do raportowania. Natomiast coraz częściej analityka biznesowa wykorzystuje sztuczną inteligencję, która ma szerokie zastosowanie, szczególnie w zakresie predykcji danych.
To pomaga przewidywać działania?
Tak. Wspiera firmy w przygotowaniach do tego, co czeka je w przyszłości. Dziś to my, ludzie, kreujemy potrzeby i obszary analizy danych. Niewykluczone, że kiedyś systemy analityczne będą inteligentnie przygotowywać propozycje raportów, na podstawie typu danych zgromadzonych w bazie danych. Wszystko przed nami.
Czym zajmujesz się w wolnym czasie, jak odrywasz się od codziennych stresów?
Aktywność fizyczna przede wszystkim! Trudno mi usiedzieć w miejscu więc w moim przypadku kanapowy styl życia bardziej męczy niż relaksuje. W zależności od pory roku i pogody, raz bardziej zaprzyjaźniam się z rowerem, innym razem z bieżnią. Bardzo polubiłem też żeglowanie, co też staram się realizować co roku w okresie letnim. To dla ciała i przewietrzenia umysłu. A z innych przyjemności, można by powiedzieć dla ducha, to uwielbiam teatr. Może to kwestia niespełnionych marzeń z młodości, ale sentyment do sztuki pozostał do dziś.